poniedziałek, 26 grudnia 2011

Zapraszam do stołu

Mamy święta.
Z tej okazji masa wszelkich dobroci.
Choinka naturalna wprawdzie grzecznie sobie stoi w kątku, ale dzisiaj zademonstruję bukiet świąteczno-noworoczny.
Z najlepszymi życzeniami dla wszystkich komentujących, odwiedzających i zaglądających.




Kaczka w pomarańczach podawana z ryżem, do degustacji.
Kaczka rzeczywista, degustacja wirtualna
Ale, co tam

Smacznego





środa, 14 grudnia 2011

Sprawa czystości

Zaprzyjaźniona kobieta - przedsiębiorca zamyka swój punkt małej gastronomii.
Wielcy,"lepsi" w tym wypadku Mc Donalds wypierają z rynku kolejne mikro -przedsiębiorstwa.
Przy tej okazji rozmawiałyśmy o absurdach polskiej rzeczywistości.

Jedną z nich są słynne, znane chyba wszystkim wymagania Sanepidu.

Ona na 20mkwadratowych musiała mieć minimum 5 umywalek i dwa zlewozmywaki.

Czy nie jest oczywistym, że jako naród posiadamy poczucie humoru?

czwartek, 1 grudnia 2011

Jak w godzinę nauczyć się biegać po wodzie?

Natrafiłam na śliczny filmik.
Nie powiem.
Nawet zaczęłam uznawać rzecz za prawdopodobną.
Przyjęłam za pewnik wszystkim znane "puszczanie kaczek", przeniosłam atrybuty kamienia na człowieka.
Jak twierdzą "wodni biegacze" kluczem do udanego sprintu po tafli wody jest nabiegnięcie pod odpowiednim kątem (wygląda to trochę jak skok wzwyż), z właściwą prędkością i techniką kroku.
To wygląda tak prawdopodobnie
Zwłaszcza, gdy robią to zapalone urwisy - młodzi, sprawni mężczyźni.




No i taki zawód.
Trochę mnie tknęło, gdy okazało się, że niezbędne są specjalne buty:)

Co tam.
Już nawet zaczęłam się rozglądać za odpowiednim zbiornikiem, na którym da się ćwiczyć.
Rozważałam, czy z tytułu nadwagi, nie pójdę na dno, mimo specjalnego obuwia?

Widziałam oczyma wyobraźni jakie zadziwienie wzbudzam w najbliższych:DDD

No i taki zawód.
Bo to okaz świetnie prowadzonej ubiegłorocznej kampanii reklamowej jednej z firm produkujących odzież sportową i turystyczną.

Jestem niepocieszona.