Temperatura spadła do -22
To, że spadła w nocy to pikuś.
Nic dziwnego.
W ciągu dnia -16 powoduje moją podejrzliwość.
Musiałam upewnić się - pomaszerowałam do innego termometru.
Wszystkie zepsute!
Kożuch przeznaczony do oddania z powrotem wrócił do łask.
Jest zimno - nawet dla takiego co uważa, że do -10 nie warto rękawic zakładać.
U mnie jeszcze mroźniej, niestety, ale kożuch ciągle w szafie.
OdpowiedzUsuńZiimnooo
OdpowiedzUsuńU mnie chyba też popsuły się. W ogóle nie chcą podejść chociaż pod zero:) Ciepełka jednak życzę :)
OdpowiedzUsuńU mnie mroźno i generalnie rękawic będąc przeciwniczką - pilnuję się przy każdym wyjściu ;)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej na łyżwach można śmigać :)))
Łyżwy dobry sport
OdpowiedzUsuńUmiesz przekładankę do tyłu?