Po raz kolejny nagłówki gazet szczują na siebie nawzajem ludzi.
Zliczyć nie zdołam , który raz?
Proszę
Oto my - bielsi nad śnieg, a tu jakaś czarna owca pojawiła się i bruździ.
Po co zastanawiać się skąd w narodzie bierze się agresja?
Dlaczego tak łatwo dajemy upust gniewowi (oczywiście najlepiej wobec słabszych)?
Po co pokazywać przyczyny, skutki, oraz jak można sobie z emocjami radzić?
Po co?
Najważniejsza jest rozrywka cudzym kosztem, święte oburzenie.
Po co rozumieć i próbować pomóc?
Czasem mam wrażenie, że połowa społeczeństwa chętnie zamknęłaby drugą i nie ma mowy o jakimkolwiek tłumaczeniu, uczeniu się na błędach..
Do tego dochodzi powszechne generalizowanie.
Jak ktoś coś ukradł - to wiadomo w tym mieście wszyscy kradną.
Jak w żłobku ktoś znęcał się nad dziećmi - to na pewno wszyscy to robią we wszystkich żłobkach.
Zamknąć więc ich w więzieniach - niech się nauczą (jakby ktokolwiek, czegokolwiek w tym miejscu dobrego się nauczył?)
Wszyscy dają się wciągnąć w tę rozrywkę - w mniejszym lub większym stopniu.
Tak bym chciała poczuć odrobinę luzu - nawet w trudnych, sytuacjach.
No i wyszła jedna wielka kompromitacja. Chłopcy pobawili się w wojenkę i tylko człowiekowi żal, ze tak marnują energię. A mentalność wielu polaków będzie trudno zmienić dopóki jest jakaś cicha niezdrowa rywalizacja i ludzie są pełni kompleksów. Agresją i generalizowaniem podbudowują swoje Ego. Szkoda, że obrali zły kierunek. Smutne :(
OdpowiedzUsuńGdyby to nie było tragiczne, to by było śmieszne
OdpowiedzUsuń