poniedziałek, 27 maja 2013

Poseł Pawłowicz w Marszu Szmat

Wielkim wyzwaniem dla ludzi, którzy walczą w słusznej sprawie jest to aby być usłyszanym.
Można mówić piękne rzeczy, można rozsławiać cnotę ze wszystkich sił, a i tak każdy wie swoje
Oczywiście, że marsz Ździr (pod jakim to hasłem maszerowały panie wcześniej), dla mnie jest hasłem odpowiedniejszym.

No, nie pasuje mi w tym roku ta nazwa.
Ździra to kobieta pokrzywdzona ale niepokorna, domagająca się swego, szmata - to taka ścierka do wycierania brudów.
Skąd mogę jednak wiedzieć, może nazwa to również prowokacja?
Zakładam, że mądrzy ludzie decydowali pod jakim hasłem wyjdą na ulice.
Marsz miał przyciągnąć uwagę. Pewnie gdyby nie pani Pawłowicz obejrzelibyśmy fotki z brzydkim gołym biustem (takie też występują) i byłoby po krzyku.
Dzięki gwieździe naszego parlamentu mamy jednak możność wyrazić dobitniej swoje poglądy.
 Oto ona - wyrocznia moralna, zdecydowała, że te kobiety same są sobie winne.

Uciecha w PISie  i ciche oklaski.
Proszę,  jedyna sprawiedliwa, co to głośno powie o czym inni  myślą, ale i czynią w potrzebie.
Nawet Uniwersytet w którym wykłada owa sprawiedliwa, nie widzi w jej zachowaniu nic niegodnego.

Przecieram oczy ze zdumienia. Skąd Ci ludzie się biorą? - wyalienowani ze środowiska.
Zamknięci na krzywdę innej osoby, stygmatyzujący innych?
Skąd tyle złości w stosunku do maszerujących?
Pewnie gdyby pani Pawłowicz miała nadprzyrodzoną moc, to zmiotłaby z powierzchni ziemi protestujących.

Oczywiście, ze potrzebny jest nam ład moralny.

Zastanawiam się jednak, co kompensują sobie ci ludzie w taki sposób?
Elita kraju.
Niewątpliwie marsz odniósł sukces.

Dlaczego w kontekście gwałtu często za zadżumionego uważa się właśnie tego pokrzywdzonego, a nie sprawcę?

Mieliśmy żywą próbkę - pewna siebie, z zadowolonymi, chichoczącymi za plecami kolegami wyżyła się na maszerujących.
Nawet jak ktoś nie zastanawiał się wcześniej, to ta sprawa przyciągnęła jego uwagę i refleksję.

2 komentarze:

  1. Tez nie rozumiem, dlaczego w niej tyle nienawiści. Ona jest tak zapiekła, że to ociera się to o brak normy. Coraz częściej myślę, że jest po prostu głupia i niewychowana. Może ma wiedzę akademicką wyuczoną, ale jako człowiek społeczny ukazuje niewąską głupotę, kompletny brak empatii i jakichkolwiek hamulców.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadza się
    Do tego z punktu widzenia: dalej niż dziś, jej postępowanie jest totalnie głupie

    Trzeba jednak przyznać, że wzbiła się na wyżyny wśród celebrytów:DDD

    OdpowiedzUsuń