środa, 14 marca 2012

piątek, 9 marca 2012

Czy lubisz kłamać?




Za siedmioma górami babuleńka robiła wnuczkom skarpety na zziębnięte nożyny. Wnuków było dwóch: kawalerowie Bolek i Lolek. Pod choinkę obaj dostali po parze skarpet.
Bolek rzucił się ucałować babcię i jej podziękować.
Jak tylko znalazł się u siebie w domu - wyrzucił prezent do kosza.
Obdarowany Lolek zaczął tłumaczyć babci, że w takich skarpetach nikt teraz nie chodzi, na co się popłakała, a on skruszony, założył te skarpety - naraziwszy się na śmieszność.

Okazuje się, że kłamstwo ma funkcje społeczne.
Na nic rodzice każą nam zawsze mówić prawdę, bo rzeczywistość weryfikuje nasze postępowanie - a wynika z doświadczenia, że to prawda nie popłaca.

Przekonali się o tym boleśnie niektórzy politycy, np. p. W.Cimoszewicz mówiący w czasie powodzi z 97r, że „trzeba być przezornym i trzeba się ubezpieczać, a ta prawda jest ciągle mało powszechna”.
Z najnowszych prawd, za które przyszło płacić rachunek: ze dwa lata temu p. J. Mucha stwierdziła ”starsi ludzie są przyzwyczajeni do traktowania wizyty u lekarza co dwa tygodnie jako rozrywki”

Przyklepujemy wiec kłamstwo kłamstwem.
Takim nieszkodliwym.
Wszyscy wiedzą jak jest i wszyscy zgodnie kłamią, że jest inaczej. Skąd my to znamy?
Powszechność manipulacji i drobnych oszustw sprawia, że przymykamy na nie oko. Bo każdy z nas chce być akceptowany przez grupę w której funkcjonuje.
Ten mechanizm wykorzystuje wiele osób trudniących się np. kreowaniem wizerunku polityków, public relations, czy agencje reklamowe.

Podobno najczęściej i najchętniej kłamiemy przez telefon - najpewniej dlatego, że nie zostaje żaden utrwalony ślad po rozmowie.


Istnieją jednak ludzie którzy urodzili się z defektem, mają lekko uszkodzoną część mózgu. Oni nie potrafią kłamać.
To są osoby z zespołem Aspergera

Zespół Aspergera czyli dosłowne rozumienie kierowanych komunikatów, brak rozumienia ironii, żartów i metafor sprawia, że bardzo trudno odnaleźć się w codzienności. Osoby takie nie potrafią odczytać ekspresji emocjonalnej oraz mają kłopoty z wczuwaniem się w stany emocjonalne innych.
Takie szczere do bólu, osoby nie nadają się do życia w społeczeństwie. Są odrzucane przez rówieśników, współpracowników. One ciągle popełniają gafy.

Tak źle, i tak niedobrze.
Gdzie znajduje się złoty środek?
Przecież nie można funkcjonować w otoczeniu kłamców.
Szukamy oazy, gdzie panowałaby szczerość, prawda, moralność. Sprawdzamy w internecie firmy i specjalistów, do których mamy się udać.
Nawet, gdy ceną jaką trzeba zapłacić jest ogołocenie nas z pozytywnych myśli na temat nas samych. Naszych zdolności, urody, umiejętności.