sobota, 8 października 2011

Dyzia rozważania o wyższosci paliw droższych nad tańszymi

Dyzio kocha analizę.
Zawsze znajdzie sobie coś do rozważań z porównaniem w tle.

Ponieważ nasłuchał się o tym, jak to warto tankować lepsze paliwo(na stacjach są zwykle dwa rodzaje tych samych paliw), postanowił to sprawdzić.
Trzeba przyznać, że Dyzio ma węża w kieszeni i zwykle kupuje na stacjach przy sieciach handlowych, a podstawowym kryterium jest: zatankować najwięcej za najmniej.

Jeździ tym samym autem od 8 lat, więc zna jego zachowania, nie zauważył również specjalnie aby wizyty u mechanika były częstsze, niż u znajomych posiadających taki sam model.

Założenia są takie:
Skoro tankowane paliwo nie działa na auto degradująco, to zobaczmy ile można przejechać za tę sama kasę.

Niecierpliwość jest jedną z cech Dyzia.

Warunki jazdy musiały być porównywalne

Tankujemy więc za 100 zł

Dyzio szaleje (wszak każdy uwielbia wydawać kasę na towary uchodzące za lepsze).
Zapłacił w Shellu 5,46zł/l

Przejechał troszkę ponad 200km

Kolej na zwykłą stację - cena poniżej 5zł/l

Przejechał 280km

Oczywiście na lepszym paliwie silnik lepiej pracuje, szybciej przyspiesza.


Mogło przecież się zdarzyć, że Dyzia samochód był tak przyzwyczajony do pospolitości, że jak dostał coś lepszego, to się pogubił.
Wszystko możliwe:)

Następnego dnia

Dyzio stwierdził, że wynik jest zły (zbyt duża różnica)
Teraz Dyzio rozmyśla,analizuje, co może być tego przyczyną

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz