sobota, 19 lutego 2011

Ekologia




Przyzwyczajamy się powoli do różnych wyskokowych akcji ekologów.Pada wiele pięknych haseł. A to aby zmienić trasę obwodnicy Augustowa(nie niszczyć przyrody), a to blokuje się projekty budowlane.

Jakoś mało słychać o ekologach gdy przedsięwzięcia są niespektakularne, mało nośne, z beznadziejnie małymi szansami na wypływ gotówki do zielonej organizacji.

Takie hasło np. Reperuj swój sprzęt AGD i RTV zamiast wyrzucać i zaśmiecać środowisko

Czy ktoś coś takiego słyszał?

W Szwecji powstają osiedla, gdzie ludzie użytkują wspólnie np. samochód. Kilka rodzin wspólnie utrzymuje i korzysta z auta.

Jakżeż mi się marzy szwedzki cud


Ciekawe co na to polscy ekolodzy?

4 komentarze:

  1. O namawianiu do reperacji sprzętu?
    Nic nie słyszę. Stale tylko słyszę, że z chwilą zakupu jakiegoś ustrojstwa już staje się ono technologicznym przeżytkiem.

    A wspólne użytkowanie auta? Może być problem. Za bardzo mamy zakodowane w głowach: "Powiadały jaskółki, że niedobre są spółki" ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, nasza mentalność jest podstawowa przeszkodą w szeroko rozumianej ekologii

    OdpowiedzUsuń
  3. nie tylko mentalnosc polskiego nardu stoi na przeszkodzie. wszystkie konsorcja produkujace sprzet daja coraz krotsze gwarancji, i tuz po ich wygasnieciu okazuje sie, ze gdy sie ono zepsuje to juz do niego czesci nie ma, a fachowiec jak je wydobedzie spod ziemi, to kosztuja polowe lub wiecej, wartosci nowego sprzetu wiec sie kupuje nowe.
    zupelnie nieswiadomie stosuje model szwedzki od poznej jesieni do wczesnej wiosny, bo woze d... z pracy do domu z jednym z trzech kolegow jezdzacych pod moim blokiem. alez ja ekologiczna jestem, choc do tej pory myslalam, ze leniwa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj magbod:)

    Z przykrością muszę się z Tobą zgodzić.
    Sama tak reaguję. Od pewnego czasu kupuję sprzęt AGD najtańszy, żeby wyrzucić a nie reperować(niestety).

    Myślę jednak, że zmienia się nasza świadomość coraz bardziej, a rynek będzie sprowadzał to co będzie się sprzedawać.
    Muszę przyznać się, że swój telewizor(4lata) reperowałam już 3 razy.
    Pewnie niewiele dokładając miałabym lepszy, ale się zawzięłam:)
    Niestety znowu jest w trakcie psucia i teraz stwierdziłam, że nadszedł czas na zmiany.
    Oczywiście starego sprzętu(10lat) nie ma co reperować, bo postęp techniczny jest taki, że wyroby o takiej różnicy dzieli przepaść.

    Jeśli zaś chodzi o samochód to Twój pomysł jest świetny i warto go rozpropagować(choćby w rodzinach, które się dogadują)

    OdpowiedzUsuń