poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Wiosenne dekoracje




Lubię ładne, sztuczne kwiaty.

Oczywiście żywe też.
Tak przykro jednak patrzeć jak umierają (mimo, że taka ich natura).

Sztuczne są bezstresowe.

P.S. Kury gdaczą:)

3 komentarze:

  1. u mnie w domu postawiono koguta... który strasznie się "drze", bo to nawet pianie nie jest, kiedy tylko robi się głośniej, a że w domu mieszka osób 10 i do tego dwa psy na stałe - to może baterie wysiądą szybko? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sympatycznie to wygląda :) Zmobilizowałam się i też wyciągnęłam z zakamarków podobne dekoracje.
    Wiszące jaja rządzą :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, okazało się, że to kogut pieje.
    Starczy położyć cokolwiek na stole i zabiera się do budzenia.
    Na razie się śmiejemy, za jakiś czas wyjmie się baterie:)

    Jaja wiszą na kaktusiku, którego kiedyś kwitnącego pokazywałam z życzeniami świątecznymi.
    Zdecydowanie rośnie, nabiera sił, ale przestał kwitnąć.
    Spróbuję go zaktywizować latem, aby znów zakwitł.

    OdpowiedzUsuń