Wczoraj przed 17 tą zafiniszowaliśmy z komisją wyborczą.
Mam nadzieję, że Komisarz wyborczy przyjmie sprawozdanie z prac komisji i nastąpi koniec.
Oczywiście wszyscy członkowie komisji pracują zawodowo.
Kolidowało to z opóźniającymi się pracami przy wyborach samorządowych.
Zostałyśmy jednak upomniane przez komisarza, że przystępując do prac, podpisałyśmy glejt, że zobowiązujemy się wziąć nawet 5 dni urlopu, aby uczestniczyć i wywiązać się z podjętej pracy.
No i koniec dyskusji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz