wtorek, 21 grudnia 2010

Autor tekstów

Przeczytałam dziś piękny artykuł.
Taki mądry, wzruszający, dobry.
Łzy stają w oczach.
Stały, dopóki nie ujrzały autora tekstu.

Niestety znam autora.

Gdyby całość tego zła, które opisuje ów jako zachowanie naganne, umieścić w nim, to jeszcze zostałby zapas na to, co nadzwyczajne.
Nie mogę pojąc rozdwojenia niektórych osób.


Czyta się za to, całkiem nieźle.

Świat realny nie pozwala mi w pełni przeżywać świata stworzonego przez innych.

4 komentarze:

  1. Tak właściwie wpis jest o tym, jak to emocje czytającego zakłócają odbiór wytworów myśli, woli, emocji innych.

    OdpowiedzUsuń
  2. A jak tak nie o artykule...
    Mario cudnych, udanych Świąt, żeby na moment zapomnieć, jak to czasem bywa i cieszyć się wszystkim, czy cieszyć się można :) Dobrego Bożego Narodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję.

    Malutka

    Abyś zawsze była świeża, radosna.
    Ze skłonnością do wkładania głowy do cudownych beztroskich chmurek.
    Odporna na złe humory swoje i innych:)

    Abyś dopatrywała się niestrudzenie wszystkiego co najlepsze w ludziach i zdarzeniach.

    I oczywiście aby los nieustanie Ci sprzyjał we wszystkim nad czym się trudzisz.

    OdpowiedzUsuń