sobota, 13 marca 2010

Chyba śnię horror, bo nie może to być prawda

Przeglądam GW, zahaczam o streszczenie tekstu tekst
Wypowiada się niby światła kobieta

Zamykam gazetę, za chwilę myślę, że to był sen. Więc sprawdzam jeszcze raz: napisane jak wół, że kobietom puchnie mózg, więc niczego dobrego się po nich nie można spodziewać.

Kurczę, jak ja funkcjonuję z tym zapuchniętym mózgiem?

Ale pal licho mnie.

Jak funkcjonuje pani doradczyni ministerialna?

Chyba jednak nie chciałabym się u niej leczyć, nie wspominając o słuchaniu, czytaniu rewelacji jakie ma do powiedzenia.

Nie mogę wyjść z podziwu, że nie ma baba wstydu, tylko dzieli się publicznie swymi andronami, ku uciesze reszty.

Wiadomo przy kim przy takich poglądach można zrobić karierę.

Ciekawe, czy pełniąc odpowiedzialne funkcje to miała zapuchnięty ten mózg całkowicie, czy w części?

No chyba,że doradztwem w sprawach rodziny może podjąć się zupełnie tępy, rozchwiany emocjonalnie(kobieta to człowiek?) ktoś, bo i tak nie ma to wielkiego znaczenia.

4 komentarze:

  1. W tym kraju nigdy nie będzie dobrze, skoro tu nawet rodzina potrzebuje ministerialnego doradcy. I że też na to wszystko musi moich podatków wystarczyć...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wierzę w to, co czytam! I ona to mówi sama będąc kobietą?
    Może urodziła się mężczyzną i to w średniowieczu, i zahibernowana przetrwała do dzisiejszych czasów?!?

    OdpowiedzUsuń
  3. Znowu poniosło mnie w wyrażaniu swoich opinii

    Nie mogę zdzierżyć jednak ludzkiej głupoty(bez względu na płeć).

    Nie mam żalu, że rodzina ma ministerialnego doradcę.
    Mam żal tylko, że wybrano takiego doradcę.
    Zastanawiam się skąd się tacy ludzie biorą?

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie poniosło Cię, Mario, jakoś strasznie, na pewno nie nieadekwatnie do tematu. W końcu ta pani obraża nas, kobiety, swoimi uwsteczniającymi teoriami.
    Ja dochodzę do wniosku, że takie osoby wynoszą podobny sposób widzenia świata z domu, gdzie jest on głęboko zakorzeniany w czerep takiej osoby i potem tylko dobierając odpowiednie materiały, utrwalany. Dlatego tak ważne jest, żeby matki i ojcowie zwracali uwagę jakie wzorce przekazują swoim pociechom. Zbyt często nieświadomie powielają takie bzdury.
    (teraz ja się uniosłam :P)

    OdpowiedzUsuń