środa, 17 marca 2010

Cztery pory roku

Zauważyłam dziś, że padają piękne śnieżynki.
Zima tegoroczna pokazuje nam wszelkie swoje uroki.
Trwa i trwa, a my coraz szczęśliwsi patrzymy na te lekkie wirujące lekuchne płateczki śniegu.
Nie można oczu nacieszyć tak piękną aurą.
Ze smutkiem stwierdzam, że niestety niedługo skończy się ten raj na ziemi i znowu przyjdzie rozhukana wiosna, później nudne jak flaki z olejem lato(wciąż to samo i to samo), dopiero nadchodząca jesień pobudzi znowu nadzieje na kolejne piękne śnieżynki.


6 komentarzy:

  1. oczywiście, że tak!
    Trzeba przyznać, że udana, ja włączyłam sobie WIOSNĘ:)
    Jaka piękna kobieta na tym Twoim nowym zdjęciu, Konfliktowo!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Marynqa, najpierw pożerasz bezy, a potem tak wyglądasz ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Konfliktowa
    Liczyłam na Ciebie.
    Przecież nie będziemy płakać(a chciałoby się)
    Lepiej się śmiać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No i sarny już całe wylazły spod śniegu...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne to było:)
    Nie da się ukryć

    OdpowiedzUsuń