środa, 1 września 2010

Czy w górach już jesień?

Kocham jesień.
Nic tego nie zmieni
Lubię jak mży deszcz - taki jak teraz. Lubię jak wieje wiatr.

Siedzę w domu, relaksuję z kubkiem gorącej herbaty z cytryną.
Czytam. Nigdzie się nie spieszę.
W domu ciepło, przytulnie, swojsko

Można celebrować życie rodzinne, spotkania z przyjaciółmi, znajomymi
Upiec placek, po raz kolejny wrócić do ulubionych książek.
Pomyśleć o sobie, swoim życiu, planach.


Później znowu wyjdzie słońce i zacznę pędzić.
Będzie nieprzyzwoicie kolorowo. Feeria zapachów i barw.

3 komentarze:

  1. Na dalekiej północy jesień zaczyna się w połowie sierpnia. Teraz liście czerwienieją i opadają. Jest już chłodno.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię jesień, ale i tak powtarzać będę do znudzenia: byle do wiosny ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przed nami Złota Polska
    Wszystko co najlepsze:)

    OdpowiedzUsuń