P.S. Jeśli ktoś oglądał " King's Speech" to rozpoznaje słynnego australijskiego terapeutę - logopedę Leonarda Logue, którego grał Geoffrey Rush. Wytrwale uczył on króla wymowy.
@granato Też nie lubię w przestrzeni publicznej pospolitego słownictwa, wulgaryzmów. Starczy, że słychać je na ulicy. Przyznać jednak należy, że przy innym słowie, nie byłoby takiej dobrej puenty(krótko, węzłowato i na temat).
"Dziemniag" jest znak0omitym początkiem, choćby wódki:)
Tak to jest Co jednych zachwyca, innych niekoniecznie
Skłonność do narzekania i wyszukiwanie sobie problemów, nawet gdy inni się starają - to mnie śmieszy Nie wiem zresztą, co jest w tym filmiku takiego, że tak mnie ujął? Jest doskonały
Uważam, że świetnie odzwierciedla polską rzeczywistość.
Przezacne!
OdpowiedzUsuńTo prawda, prawda.
OdpowiedzUsuńOglądam co raz i się zaśmiewam
Może naszym symbolem narodowym na czas prezydencji powinien być kartofel
OdpowiedzUsuńUpss
Przepraszam
"Dziemniag"
Maria... a może by tak bardziej regionalnie: "pyreczka"? ;))))
OdpowiedzUsuńWiesz,
OdpowiedzUsuńJak sięgnąć pamięcią wstecz imponuje nam, jako narodowi, wszystko co zagraniczne.
Wrzucanie obcojęzycznych słów gdzie się da.
Na nic mistrz Rey strzępił sobie język, że Polacy nie gęsi.
W związku z naleciałościami, "Dziemniag" uważam w dalszym ciągu za bardziej chwytliwy.
Choć "pyreczka" nie brzmi źle:)
Gdyby Geoffrey Rush powiedział "potato", może wzbudziłby większy entuzjazm u wspólobieracza?
Tak to znikąd ratunku. Beznadzieja wychylająca się z każdego zakątka.
Zabić nie ma kogo, cycków nikt oglądać nie chce.
Do tego mówią po polsku
Przyznaję się do jednego: imponują mi ludzie znający zamienniki słowa "zaje*****". Po prostu.
OdpowiedzUsuńFilmik jest smakowitym majstersztykiem.
Może to polska beznadzieja z "dziemniagiem" zamiast wódki?
I tak oto niesie nas w świat...
:)
Oglądam kolejny raz, ale nic mnie tu nie zachwyca.
OdpowiedzUsuńWprost przeciwnie, raczej mnie to irytuje.
@granato
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię w przestrzeni publicznej pospolitego słownictwa, wulgaryzmów.
Starczy, że słychać je na ulicy.
Przyznać jednak należy, że przy innym słowie, nie byłoby takiej dobrej puenty(krótko, węzłowato i na temat).
"Dziemniag" jest znak0omitym początkiem, choćby wódki:)
@konfliktowa
OdpowiedzUsuńTak to jest
Co jednych zachwyca, innych niekoniecznie
Skłonność do narzekania i wyszukiwanie sobie problemów, nawet gdy inni się starają - to mnie śmieszy
Nie wiem zresztą, co jest w tym filmiku takiego, że tak mnie ujął?
Jest doskonały
Uważam, że świetnie odzwierciedla polską rzeczywistość.