niedziela, 12 czerwca 2011

W poszukiwaniu głupców

W mojej podświadomości czai się lęk przed określeniem: "głupiec"
Pewnie dlatego lubię dużo wiedzieć na możliwie najwięcej tematów.
Okazuje się jednak, że można być oczytanym, inteligentnym głupcem.
Zastanawiające?
No właśnie!

"Zawsze wierzyłem w głupców. Moi przyjaciele nazywają to wiarą w samego siebie."-E.A.Poe

"Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata."-Marie von Ebner-Eschenbach

"Zaobserwowałem, że aby osiągnąć coś na tym świecie, trzeba udawać głupiego." Monteskiusz

Okazuje sie, że W 1837 roku Michał Wiszniewski, późniejszy dziekan Wydziału Filozoficznego Uniwersytetu Jagiellońskiego wydał pracę pt. Charaktery rozumów ludzkich, w której przedstawił szeroką klasyfikację głupców w pierwszym rozdziale Głupstwo i rozmaite jego odcienie
Zawsze można się pocieszyć, przeczytawszy klasyfikacje, że podlega się tylko pod niektóre punkty:)

Ponieważ wiosna jest okresem urodzinowo imieninowym wśród bliskich mi osób, postanowiłyśmy z tej okazji wybrać się na spektakl do teatru.

Silne, zwarte i gotowe(trzy hiszpańsko- portugalskie gwiazdy) udały się na "Kolację dla głupca" do Ateneum, aby zgłębić interesujący temat.

W skrócie fabuła :główny bohater wraz z grupą przyjaciół oddaje się osobliwej rozrywce. Co wtorek każdy z nich zaprasza na kolację wybranego gościa, którego uważa za nieszczęśnika i przygłupa. Wspólnie zabawiają się kosztem zaproszonych, po czym wyłaniają z grupy "prawdziwych mistrzów".

No cóż. Nie ma to jak zabawić się cudzym kosztem.
Taak.
Widzowie też świetnie się bawią. Nawet jak już dla głównego bohatera cała sytuacja przestaje być zabawna, dalej się świetnie bawiliśmy.

Bo tak to już jest, że śmiejąc się z jakiegoś nieszczęśnika nagle sami możemy zostać nieszczęśnikami, których opuścił fart.

Dla otoczenia prawie nie ma zmiany- znowu jest z kogo się śmiać:)

Mistrzostwo osiągnął w sztuce aktorskiej p. K. Tyniec.
Głupiec w jego wykonaniu, to człowiek na którego raz spojrzysz i wiesz - można go zlekceważyć . Postawa, sposób reagowania, sposób mówienia, wysławiania się,wszystkie możliwe wady wyeksponowane na tzw. pierwsze wrażenie.
W roli bohatera organizującego rozrywkę p.P. Fronczewski

Po spektaklu należało rozstrzygnąć na rynku Starego Miasta ile w nas jest z głupca?

W czasie degustacji jabłecznika z bitą śmietaną i lodami polanymi sosem czekoladowym, uzgodniłyśmy, że jesteśmy super mądre. Stwierdziłyśmy również, że wszyscy nasi przyjaciele i znajomi są bardzo mądrzy i bystrzy.

Diagnoza ta wraz z deserem bardzo poprawiła nam nastój(a na Starym Mieście nocą naprawdę jest czarodziejsko:)

2 komentarze:

  1. Chętnie bym zerknęła na Fronczewskiego, a i szarlotka też by mi pasowała :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. To na kiedy kupować bilety?

    OdpowiedzUsuń