poniedziałek, 12 lipca 2010

Fiesta hiszpańska czyli mężczyźni prawdziwi tacy....





Jeśli ktoś oglądał wczorajszy mecz Hiszpania - Holandia, to widział kapitana drużyny hiszpańskiej Casillasa , który po zakończeniu dogrywki z radości płakał jak dziecko.
Obcierał łzy rękawem koszulki. Widać było, że jest bardzo szczęśliwy zażenowany. Koledzy w porywie radości tulili go pocieszając.
Zyskał moją sympatię od razu.

Chyba się trochę otrząsnął, bo proszę obejrzeć jak zachował się w czasie wywiadu z młodą dziennikarką.


5 komentarzy:

  1. Ostatni mecz to oglądałam w 1973, gdy Polacy grali na Wembley z Anglią.
    Oglądałam natomiast migawki z Hiszpanii już "po".
    No nie powiem, wypowiedzi w stylu: "może i mamy kryzys, może i źle się u nas dzieje, ale za to jesteśmy najlepsi w piłce nożnej" nawet wywarły na mnie wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. To jedyny mecz jaki oglądałam.
    Lubię te emocje sięgające zenitu.
    Cała prawda o ludziach zawiera się w reakcjach w ekstremalnych sytuacjach.

    Ten wywiad był pewnie niedługo po..
    Chłopak w pewnym momencie przejmuje inicjatywę, najpierw pozdrawia rodziców a potem pyta: I co byś chciała abym ci powiedział(ma mówić o swojej słabości, czy zwycięstwie)?

    cisza

    no i następuje akcja

    Bardzo podobała mi się postawa trenera hiszpańskiego.
    Po spudłowaniu w oczywistej sytuacji bramkowej uspokajał i dodawał otuchy graczom - też bym tak zrobiła - nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem

    Jeśli chodzi o kryzys, to każdy sukces pozwala się otrząsnąć choć trochę z traumy.

    Sytuacja w Hiszpanii jest ogólnie trudna, bo większość dochodu na państwo spływa z Kraju Basków i Katalonii.

    Regiony te chcą uzyskać samodzielność coraz mocniej - może właśnie przez kryzys(czego mają się z resztą dzielić wypracowanym dochodem?).
    Osobiście nie wyobrażam sobie tego podziału. Dla mnie Hiszpania to Madryt, Barcelona i San Sebastian

    Takie wygrane powinny scalać naród

    OdpowiedzUsuń
  3. jeżeli dobrze kojarze ... /bo filmik mi sie nie otwiera/ to mloda dziennikarka jest jego anrzeczona

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj anonimie
    Nic na ten temat nie wiem(nie leży to w zakresie moich zainteresowań).

    Czy zmienia to jednak stan rzeczy?

    Filmik zaraz spróbuję poprawić

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyjaśniam
    Stan rzeczy jest taki, że facet jest fantastyczny:)

    OdpowiedzUsuń