Usłyszałam ostatnio nowatorskie okreslenia marzeń i ich realizacji.
Jest to przywoływanie i zapraszanie Ducha Świętego(wiatr, ptaki, zmiany) do naszego życia.
Bardzo mi się takie dookreślenie spodobało:)
Jest więc coś dobrego w tych marzeniach co snują się po głowie.
Jest coś bardzo dobrego w ich realizacji.
Idę pomarzyć:)
P.S. Prawda jakie to pogańskie?
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie ;)
OdpowiedzUsuńJedni idą pomarzyć, a drudzy, tak jak ja, poodkurzać :)
;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Kto powiedział, że ja nie odkurzam?
OdpowiedzUsuńNie chcem, ale muszem