Życzę Wszystkim (sobie również), w nadchodzącym 2010 roku abyśmy nauczyli się fruwać. Żeby odnaleźć żyłkę odkrywcy ciekawego ludzi i świata i uczuć wszelakich. Żeby chciało się chcieć. Niech Wam się darzy w 2010 roku.
Oczywiście także doskonałej zabawy w noc sylwestrową.
Mario, gorące uściski.
OdpowiedzUsuńNo, na balu dziennikarza (z gazetą w łózku)świetnie było ;) Przynajmniej towarzystwo doborowe :)))
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj, Mario :)
...Wszystkiego Dobrego!
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo za życzenia:)
OdpowiedzUsuńOdściskując wszystkich serdecznie