Ha! Znów nastąpiła wymiana klimatyczna. U nas ziąb, wczoraj założyłam kurtkę (jesienną) i czułam jak deszcz zwilża moją blond czuprynę.
Czyżbym przypadkowo, we śnie, przy użyciu nadprzyrodzonych mocy, powodowana zmartwieniem spowodowanym doniesieniami o powodziach, posłała Wam nasze upały?
Do poniedziałku jakoś damy radę ;)
OdpowiedzUsuńA potem podobno znów jesiennie.
Ha! Znów nastąpiła wymiana klimatyczna.
OdpowiedzUsuńU nas ziąb, wczoraj założyłam kurtkę (jesienną) i czułam jak deszcz zwilża moją blond czuprynę.
Czyżbym przypadkowo, we śnie, przy użyciu nadprzyrodzonych mocy, powodowana zmartwieniem spowodowanym doniesieniami o powodziach, posłała Wam nasze upały?
Pożyjemy, zobaczymy:)
OdpowiedzUsuń