środa, 23 czerwca 2010

Wizyta u fryzjera

Jak to zwykle u fryzjera bywa, spędzony tam czas to aktualizowanie najświeższych wiadomości.
Okazuje się, że w bliskiej nam okolicy kilka gimnazjalistek jest w ciąży.
Jest to skutek uboczny popularnej zabawy u młodzieży w tym wieku.
Zabawa nazywa się Słoneczko.
Polega na tym, że dziewczynki rozbierają się i kładą w kręgu nogami do środka.
Przychodzą koledzy i biorą je za koleją.

Zastanawiam się co na tym świecie robią jeszcze takie konserwatywne dinozaury jak ja?
Mnie to zwyczajnie nie mieści się w głowie.

9 komentarzy:

  1. Za moment też mam fryzjera. A gimnazjum za ścianą podstawówki. Trzy gimnazjalistki w ciąży. Ja skomentowałam ten fakt następująco: no tak, na dwie religie w tygodniu to są godziny, ale na wychowanie seksualne to już brak.

    OdpowiedzUsuń
  2. W powyższym przypadku nie wiadomo kto jest ojcem

    Nawet złościć się specjalnie nie można, bo nagle okazuje się, że wychowywanie potomstwa będzie największą karą i nauczką(becikowe dostaną - niech się cieszą)
    Szkoda tej młodzieży.
    Zupełnie nie mają dobrych wzorców.
    Wszyscy przy wychowaniu seksualnym umywają ręce, z komentarzem: jakoś to będzie.
    I jest jakoś.

    Lepsze byłyby zajęcia z etyki może niż religii

    OdpowiedzUsuń
  3. "Zastanawiam się co na tym świecie robią jeszcze takie konserwatywne dinozaury jak ja?"

    To samo, co pterodaktyle takie jak ja ;)

    Konfliktowa ma rację, religia religią, ale wychowanie seksualne musi być.

    Można się modlić o rozum (przez dwie godziny w tygodniu), a przez kolejne dwie, powinno się uczyć jak kochać (się!) z głową.

    Ewentualnie jak zostać słoneczkiem, które nie zachodzi ;)...

    OdpowiedzUsuń
  4. ps. Co do religii-uważam, że lekcje religii nie powinny się odbywać w szkole.
    Mówię to z pełną odpowiedzialnością katolickiego teologa.

    Pamiętam lekcje religii w przykościelnych salach katechetycznych, był inny klimat i chodził kto chciał.

    W szkole, powinna być etyka (lub filozofia!) i wychowanie seksualne.

    I tyle!

    OdpowiedzUsuń
  5. Temat religii podjęłam podczas wizyty u fryzjera.
    Wyobraźcie sobie, że wszystkie obecne panie oznajmiły mi, że nie chcą religii poza szkołą, ponieważ dzieci musiałyby dotrzeć do salki katechetycznej, a tak mają wszystko na miejscu.
    I mamy nie muszą martwić się o bezpieczeństwo.

    Mario, mnie to przede wszystkim potomstwa żal.
    No i jeszcze jedna kwestia. W życiu nie chciałabym zostać babcią, mając 14-letnią córkę.
    W takiej sytuacji była moja znajoma. Possumowała te wszystkie przejścia następującym stwierdzeniem: na pewno będę żyła z dziesięć lat krócej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Emili
    My to zrobiłybyśmy porządek w świecie, co?


    Niestety możemy tylko skomentować.
    Rozważyć, co by było gdyby.
    I nic więcej.
    Przecież kłębią się we mnie mordercze instynkty.
    Nic to nie zmieni niestety.
    Jest jak jest.
    Skoro rodzice cieszą się, że to tylko inne dzieci ten problem dotyczy, to głową muru nikt nie przebije.

    OdpowiedzUsuń
  7. W czasie poprzedniej wizyty u fryzjera starłam się z panią, która suchej nitki nie zostawiła na A.Krawczyk, suchej nitki na niej nie zostawiła, dziwiąc się jak osoba mająca każde dziecko z innym ojcem może kogoś pozywać.
    Nie przeszkadzało jej, że uprzywilejowany, na stanowisku mężczyzna przymusza k9ogoś do nierządu.

    Spytałam ją, czy to w porządku, że ten pan jeździ z wykładami po szkołach i jest tam podejmowany?

    Coś z naszą moralnością niespecjalnie jest.
    Ta pani to nauczycielka ze szkoły średniej.

    Włos jeży się na głowie.

    OdpowiedzUsuń
  8. ..... /to cisza jaka trwała długo po tym, jak mnie zatkało.../...
    a teraz poważne pytanie - POWAŻNIE JEST TAKA ZABAWA?
    to chyba żart?

    ^&*%$#*& co ci młodzi ludzie mają teraz w głowach w miejscu gdzie standardowo przewidziany jest mózg????

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Jakiśktosiu

    Te ciąże są na poważnie.
    Niezidentyfikowani ojcowie także.
    Źródłem wiadomości o zabawie miała być lekarz psychiatra bywająca w zakładzie.

    Mnie również szczęka opadła.
    Mam nadzieję, że to incydentalne zdarzenie.

    OdpowiedzUsuń