czwartek, 7 stycznia 2010

Laleczka z saskiej porcelany

Pewnie pod wpływem baletu z teatru Roma tak mi się zrobiło ckliwie.
Przypomniały się piękne dziecięce piosenki.





Cóż znaczą lata, gdy dalej wzruszam się na dźwięki tej piosenki:)

3 komentarze:

  1. To moja ukochana piosenka, w wykonaniu Magdy Fronczewskiej... Dawno jej nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj jardindemots:)

    Moja też:)

    OdpowiedzUsuń
  3. mhmmm...
    jak przyjemnie przywołać obrazy z dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń