U mnie też tak jest.Mnie się to jednak nie podoba.Czysto, biało i sterylnie to ja w szpitalu lubię.Ja czekam na wiosnę.
Kocham kolor.Nie da się ukryć:)Co zrobić jednak, gdy w takim klimacie przyszło żyć?Ja go oswajam.Jest rzeczywiście zjawiskowo pięknie.Zastanawiałam się co może złagodzić efekt tej sterylności?Dochodzę do wniosku, że inni ludzie:)
Mario, Twoje fotografie to dzieła wielkiej piękności :-)
Dziękuję, dziękujęRączki Waszeci uniżenie całuję
U mnie też tak jest.
OdpowiedzUsuńMnie się to jednak nie podoba.
Czysto, biało i sterylnie to ja w szpitalu lubię.
Ja czekam na wiosnę.
Kocham kolor.
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć:)
Co zrobić jednak, gdy w takim klimacie przyszło żyć?
Ja go oswajam.
Jest rzeczywiście zjawiskowo pięknie.
Zastanawiałam się co może złagodzić efekt tej sterylności?
Dochodzę do wniosku, że inni ludzie:)
Mario, Twoje fotografie to dzieła wielkiej piękności :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję
OdpowiedzUsuńRączki Waszeci uniżenie całuję