Mario, takie oczy to ja mam od dwóch tygodni - i nie potrzeba mi było do tego telewizji. Normalnie jakbym siebie widziała. Szczególnie dzisiaj. ....patrzę na ludzkie zagrania jak na jakiś film...kiepskiego gatunku.
Ja także nie rozumiem ludzkich zagrań. Przywykłam jednak i puszczam to mimo uszu. Jakoś idzie wytrzymać:) Zdarzają się również tacy ludzie, którzy rozświetlają istniejącą rzeczywistość. Nimi warto się zachwycać, o nich mówić, ich naśladować( bardziej lub mniej nieudolnie). Dla spotkań z takimi ludźmi warto żyć. Podnieś oczy kochanie. Tak ,warto żyć:)
Mario, takie oczy to ja mam od dwóch tygodni - i nie potrzeba mi było do tego telewizji.
OdpowiedzUsuńNormalnie jakbym siebie widziała.
Szczególnie dzisiaj.
....patrzę na ludzkie zagrania jak na jakiś film...kiepskiego gatunku.
Pozdrawiam serdecznie
- e.
Ja także nie rozumiem ludzkich zagrań.
OdpowiedzUsuńPrzywykłam jednak i puszczam to mimo uszu.
Jakoś idzie wytrzymać:)
Zdarzają się również tacy ludzie, którzy rozświetlają istniejącą rzeczywistość.
Nimi warto się zachwycać, o nich mówić, ich naśladować( bardziej lub mniej nieudolnie).
Dla spotkań z takimi ludźmi warto żyć.
Podnieś oczy kochanie. Tak ,warto żyć:)