środa, 15 lipca 2009

Uroda życia




15 komentarzy:

  1. Teledysk ładny, a corridy to nie rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. ...nie tylko Ty Docik, ja nie rozumiem i corridy i facetów.Ogólnie im jestem starsza, tym mniej rozumiem ludzi.
    pozdrawiam- e.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozumiem tak:człowiek kontra przyroda. Teraz wynik jest oczywisty, kiedyś było inaczej.
    Taka walka dla mnie jest kwintesencją męskości. Zwycięża sprawność, spryt i zdolność przewidywania działań przeciwnika.
    Czytałam o hodowli byków na corridę. Żyją krótko, ale po pańsku. W wyjątkowo dobrych warunkach.
    Kurczaki hodowane są w tych samych celach, a pewnie słyszałyście jak to się odbywa.
    Tęskna piosenka to element żeński, dla zrównoważenia przekazu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zwróćcie uwagę na postawę zwycięskiego torreadora.
    Królewska. Nie ma od niego lepszych. Stoczył walkę na śmierć i życie- wygrał.
    Takiej postawy życzę sobie i wszystkim czytelnikom bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. a dla mnie taka walka nie jest kwintesencją męskości, ale dowodem na to ,że mężczyźni kochają się dowartościowywać. Dzieci i tyle.Ja bym wolała żyć długo i normalnie niż luksusowo i chwilę i to po to, żeby mnie ktoś zadźgał publicznie.
    I zwycięsko nade mną wiwatował.
    Jakoś się wczułam w rolę byka ;DDDDDD (na corridzie-oczywiście)

    Pozdrawiam-e.

    OdpowiedzUsuń
  6. Emily
    A nie mówiłam, że jesteś wrażliwa?
    Świat męski jest mroczny, tajemniczy, brutalny(tak to widzę). I taki ma być.
    A my kobiety urabiamy tych brutali. Pod naszą ręką mają się zmieniać w łagodne baranki:)
    Co myślisz?

    OdpowiedzUsuń
  7. Mario ja jestem w fazie wojującej, tak więc dla mnie ŚWIAT MĘSKI=TOWARZYSZENIE ZRYTYCH BERETÓW
    (oczywiście wykluczając moich Przyjaciół, albowiem jeżeli ktoś znosi mnie i toleruje w całej rozciągłości, to to już zasługuje na szacunek maksymalny i respekt z mojej strony :DDD)

    Z facetami jak z pogodą, jest kapryśna i niereformowalna jednak.

    OdpowiedzUsuń
  8. Stowarzyszenie miało być;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiesz, źle się wyraziłam.Ja nie chcę nikogo zmieniać w baranka. Mnie pasuje taka dynamika kontaktów. Wydaje mi się, że dzięki temu relacje są bogatsze.
    Nie wiem czy podobała Ci się muzyka do fotografii?
    Ja mam wrażenie, ze ona wydobywa głębię obrazu. I właśnie to to chodzi. Aby dzięki obecności kobiety podkreślać męskość i odwrotnie.
    Nikogo nie urabiać

    OdpowiedzUsuń
  10. Do tego można wyobrazić sobie tego dumnego, królewskiego, zwycięskiego torreadora u stóp kochanej kobiety.
    Czyż nie byłby to widok piękny?
    I niech się kręci

    OdpowiedzUsuń
  11. ...muzyka piękna (nota bene co to jest?).

    "Do tego można wyobrazić sobie tego dumnego, królewskiego, zwycięskiego torreadora u stóp kochanej kobiety.
    Czyż nie byłby to widok piękny?"

    Oczywiście. I uśmiałam się setnie, ponieważ przypomniałam sobie czyjeś słowa skierowane pod moim adresem. Podobno związek ze mną (lub relacja przyjacielska) jest jak skrzyżowanie corridy z poskromieniem złośnicy oraz z opcją kneblowania (nie gadaj tyle i nie marudź). :DDD

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest to Fado- tradycyjna muzyka portugalska.
    Tęskna, rzewna, zadumana. W nadmiarze niewskazana. Choć jak kto lubi.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zatem ja od teraz lubię fado :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak miło widzieć, że ktoś dzieli zainteresowanie muzyką portugalską.

    Ostatnio słuchałam sobie radia portugalskiego i ku mojemu głębokiemu zdziwieniu, okazało się że do 50% muzyki tam puszczanej to właśnie owe melancholijne zawodzenie zwane Fado.

    Jednak największe wrażenie robi przechadzka ulicami Lizbony, kiedy to spacerowicz ma szanse natknąć się na muzykę na żywo graną na gitarze przez, jak się wydaje nieszczęśliwie zakochanego, chłopaka siedzącego u stóp ruin jakiegoś zamku, albo w jednym z "Casa do fado" czyli restauracji czy pubów z muzyką na żywo. Człowiek odnosi wrażenie, że Portugalczycy, mieszkający na skraju Europy, zwróceni twarzami w stronę oceanu i niesionej przez niego przygody, wciąż tęsknią za czasami wielkich podbojów. Epoką, w której spełniali sny śródlądowców, takich jak my, o odległych i egzotycznych krainach.


    Ma to swój smak i wytwarza niepowtarzalną atmosferę oraz, jak widać i słychać na załączonym obrazku, stwarza pole do popisu dla wszelakich eksperymentów muzycznych...
    http://www.youtube.com/watch?v=13n-RbhejjM&feature=fvst

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj marynqa
    Dzięki za koment:)

    OdpowiedzUsuń