piątek, 30 października 2009

Rozrywka



"Indeks feng shui" - przygotowany przez pracowników banku Credit Lyonnais z 12 miesięcznym wyprzedzeniem precyzyjnie przewidywał najważniejsze zmiany indeksu Hang Seng( giełda Hongkong ).

Analitycy giełdowi z w.w. banku skonsultowali się z mistrzami feng shui na temat przewidywanych zachowań tamtejszej giełdy w Roku Małpy(1992)

W rok później analitycy giełdowi nazwali go - "niemal perfekcyjna mapą zmian na giełdzie"
Ta sensacyjna wiadomość została opublikowana w Asian Wall Street Journal 4.12.1992r

Zdaniem nadzorującego prace menedżera z domu maklerskiego, analiza feng shui bardzo przypomina matematyczne metody prognozowania powszechnie stosowane na Wall Street.

Proszę sobie wyobrazić, że zarówno Bank Chin( po lewej ) jak i Bank Hongkongu( po prawej ) zaprojektowane zostały w ścisłej konsultacji z mistrzami feng shui.

Na domiar tego właściciel Banku Hongkongu kupił kawał placu przed budowlą i podarował miastu pod warunkiem, że zawsze będzie to teren zielony, nie zabudowany( to trzeba mieć nadmiar wiary lub kasy, co? ). Wolna przestrzeń z frontu stwarza korzystne perspektywy w feng shui.

Czymże więc jest feng shui, że wiara w nie jest tak wielka iż można wydać tyle pieniędzy, aby spełnić taką zachciankę?

Cywilizacja chińska liczy sobie 4 tys. lat( gdzie nam maluczkim z naszą 1000letnią historią do tego kolosa? ).

Chińczycy to naród cierpliwy, kochający tradycję, w wielkim poszanowaniu mający ludzi starszych jako tych co posiedli wiedzę - mędrców.

Z pokolenia na pokolenie przekazywana była mądrość. Obserwowana przyroda.

Chińczycy usiłowali dociec co wpływa na pomyślność lub jej brak w życiu człowieka.
Próbowali pomyślny los związać z jakimś ściśle określonym otoczeniem, warunkami w jakich żyje człowiek.

Próbowali odpowiedzieć na pytanie: Co sprawia, że jedno miejsce jest korzystne dla człowieka, rodziny są liczne, ludzie szczęśliwi, inne wręcz odwrotnie.

Tak jak i my Chińczycy mają swoje znaki zodiaku. Horoskop chiński związany jest ze słońcem, a nie jak u nas z księżycem.

Na to jak będzie Ci się powodzić w życiu trzeba według chińczyków nałożyć charakterystyczne cechy osobowe( dzień, miesiąc, rok urodzenia), z cechami otoczenia.

Ponieważ interesowałam się feng shui dosyć intensywnie, to pozwoliłam sobie porównać typowy dworek polski z tym czego wymaga się od szczęśliwego miejsca wg feng shui.

Ocena wyszła pozytywnie.
Okazuje się, że kierując się zasadami dobrego smaku i rzetelnego, porządnego rzemiosła będziemy spełniać wymagania chińczyków.

Oczywiście stawianie takich horoskopów to praca dla wybitnych znawców, mistrzów, którzy całe życie poświęcają na zgłębianie tej nauki( którą Chiny Ludowe chciały unicestwić jako zabobony ).

Nie podejrzewam, aby ktokolwiek w Polsce mógł robić to w odpowiedzialny sposób, choć tych chcących zarobić trochę jest.

Na pewno ustawienie kwiatów w jakimś miejscu nikomu nie zaszkodzi, albo przestawienie łózka w korzystnym dla siebie kierunku.

Moim zdaniem takie czarowanie rzeczywistości może wzmocnić w nas oczekiwanie pozytywnych zdarzeń, a to jak wspomniałam we wpisie z 30 września jest bardzo pożądaną postawą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz