Będę śpiewać, cieszyć się i rozglądać za nowym wyzwaniem. Cóż świat jest wart bez wyzwań? Przecież wszystko co poznaję wydaje się takie banalnie proste. Aż grzech tego nie wiedzieć:) Zarozumiała jestem? A kto mi zabroni?
Konfliktowa Piszesz prawdę, całą prawdę A Morphiusz będzie cierpiał za miliony. Ja nie daję nic. Przy 16 tys co miesiąc(tyle u nas zarabiają z dyżurami-mam dojścia) to, co mogę zaproponować to jałmużna, a tę wolę zaoferować matce z dzieckiem na ręku.
Konfliktowa
OdpowiedzUsuńPiszesz prawdę, całą prawdę
A Morphiusz będzie cierpiał za miliony.
Ja nie daję nic.
Przy 16 tys co miesiąc(tyle u nas zarabiają z dyżurami-mam dojścia) to, co mogę zaproponować to jałmużna, a tę wolę zaoferować matce z dzieckiem na ręku.
Jakby kto pytał, to nie wiem ile zarabiają gdzie indziej:)
OdpowiedzUsuńJa też muszę mieć jakiś cel.
OdpowiedzUsuńWtedy wiem, że żyję ;)
-Piękna piosenka. Naprawdę mi się podoba:)
OdpowiedzUsuń